Skontaktuj się z nami

grejpfrutoptyk@gmail.com

+48 515 900 262 

Odwiedź  nas

pl. Wolności 42

59-540 Świerzawa

( obok przystanku autobusowego)

Autor: Michał Razik

Okulary gotowe i zez
06 października 2023

Coraz częściej od klientów słyszę pytania o gotowe okulary do czytania. Czy można je kupić od ręki… Temat jest bardzo ciekawy.  Po pierwsze gotowe okulary zostały dopuszczone w Unii Europejskiej z zastrzeżeniem, że są tylko do tymczasowego użytku. Niestety, pomimo oznaczeń przez wielu są używane non stop. Niestety nie jest to obojętne dla zdrowia.

Kiedyś miałem okazję przetestować różne okulary gotowe. To co odkryłem może budzić niepokój.

Po pierwsze materiały z których są wykonywane. Sama oprawka to najczęściej kolorowy wyrób z nieokreślonego plastiku. Najczęściej nie dający się modelować, czyli dopasować do głowy użytkownika. To co w oprawach wykonanych choćby z acetatu celulozy, który nie wywoła żadnych alergii i da się dopasować, w przypadku okularów gotowych kończy się efektownym pęknięciem Oczywiście nienaprawialnym. Zawiasy tych okularów to śruba „plastikowkręt”. Po wykręceniu nie da jej się wkręcić i okulary można wyrzucić do kosza. Ale najstraszniejsze są soczewki, które są w takich okularach. 


1. Po pierwsze najczęściej te moce, które są na naklejkach są faktycznie w okularach – ale czy to są moce, które potrzebuje użytkownik… no najczęściej nie.

2. Po drugie: najczęściej są wykonane z pochodnych akrylu: nie chronią od UV, więc nie spełniają norm dotyczących soczewek okularowych

3. Po trzecie: 100% z nich ma moce takie same na prawym i lewym oku.

4. Po czwarte: 99% z nich ma środki optyczne na 64-66mm.

Analizując wszystkie czynniki po kolei.

1. Moce optyczne. Prawidłowym doborem może zająć się specjalista czyli optometrysta lub lekarz okulista. Dobieranie samemu na zasadzie: w tych widzę lepiej często prowadzi do przekorygowania, czyli doboru zbyt silnych okularów.

2. Jakość powierzchni tych okularów powoduje, że aby widzieć prawidłowo mózg musi intensywniej pracować, by wszystkie pofalowania powierzchni nie były dostrzegalne. Dodatkowo liczne odbicia światła  męczą nas. O tym, że przepuszczają ultrafiolet, czyli nie chronią rogówki i soczewki oka przed uszkodzeniem (skrzydlik, zaćma) nawet nie wspominam. Okulary z porządnymi soczewkami okularowymi przepuszczają ok 99% światła widzialnego i blokują co najmniej 90% UV.  Tutaj nawet tańsze wersje oferują wielokrotne lepsze widzenie

3. Jednakowe moce korygujące wzrok na prawym i lewym oku najczęściej występują u dzieci. Wraz ze wzrostem gałki ocznej pojawia się różnica wady wzroku pomiędzy prawym i lewym okiem. Widzę to w okularach robionych na co dzień. Większość z nich posiada inną moc na prawym i inną moc na lewym oku. I najważniejsze  - około 20% osób posiada astygmatyzm wymagający skorygowania – tutaj nie istnieją gotowe okulary, ponieważ jedną moc można zamontować na 180 sposobów. Nie liczę tutaj nawet różnych rozstawów oczu.

4. Wg mnie najważniejsza kwestia: zawsze okulary gotowe montowane są tak samo. Taka analogia – wszystkie buty na świecie w tym samym rozmiarze. Tak niestety nie jest: but będzie albo za ciasny albo za duży. W przypadku okularów mamy podobnie. Aby zobaczyć wyraźnie oko musi patrzeć przez środek optyczny soczewki okularowej. Jak jest w innym miejscu, niż powinien, to oczy muszą zrobić zeza. Tak więc długotrwałe noszenie okularów niewłaściwie wycentrowanych zostawia po sobie „rozbiegane” oczy, lub w skrajnych przypadkach może nawet spowodować dwojenie obrazu. Jako, że nie lubimy dwojenia obrazu, to nasz mózg będzie stopniowo wyłączał jedno oko powodując niedowidzenie. 

Podsumowując

Niewłaściwe okulary mogę porównać do zażywania bez konsultacji leków innej osoby, opierając się na zasadzie, jak jemu pomogło to mi też. To tak nie działa. Przy odrobinie szczęścia skończymy z bólem głowy. Jak będziemy przedłużali noszenie niewłaściwych okularów to możemy sobie zepsuć widzenie obuoczne, czyli trójwymiarowe. A to już może wymagać długotrwałej terapii a w skrajnych przypadkach być nieodwracalne. Pamiętać należy, że 80% informacji o otaczającym nas świecie odbieramy przez oczy. Czy warto oszczędzać na swoim wzroku? Każdy powinien sam sobie zadać to pytanie.